Dzięki uprzejmości właścicieli Salonu Fryzjerskiego „Balbinka" uczestnicy ŚDS „Dom Tęcza" mieli możliwość skorzystania z usług fryzjerskich. Efekty były wręcz zaskakujące, nasi uczestnicy przeszli prawdziwe metamorfozy.
Dnia 16.05.2012r. (środa) Magda, Justyna i Ja (Patrycja) razem pojechaliśmy do salonu fryzjerskiego „U Balbinki". Na miejscu miłe fryzjerki zrobiły nam piękne fryzury. Po skończonej pracy Panie fryzjerki wytłumaczyły mi i Justynie jak mamy układać włosy. W czasie pracy nad naszymi fryzurami, Magda robiła nam zdjęcia .Bardzo ładnie wyszły . Po skończonej pracy mogliśmy zrobić sobie zdjęcie z samą Szefową zakładu. Po zrobieniu zdjęć Magda nas odprowadziła do domu. Po mnie przyjechała mama samochodem, a po Justynę przyszedł brat . Tak się skończył wspaniały dzień u fryzjera w Salonie „U Balbinki"
Dnia 18.05.2012r. (piątek) Kasia, Arek, Krzysztof i Magda byliśmy w Salonie „U Balbinki". Pierwszy do obcięcia poszedł Krzysiu, który skorzystał z męskiego strzyżenia. Ja (Arek) poprosiłem o wycięcie wzorków na irokezie, Pani Sandra zrobiła mi bardzo fajny wzór, który wszystkim się spodobał.
Dnia 21.05.2012r. w naszym ŚDS „Domu Tęcza" mieliśmy niezwykłych gości , którymi byli policjanci z Gniezna opowiadali nam na czym polega ich praca . Mogliśmy również porobić sobie z nimi zdjęcia, z ogromną przyjemnością przymierzaliśmy policyjną czapkę oraz oglądaliśmy policyjny motor oraz jechaliśmy policyjnym samochodem było bardzo fajnie jechać takim samochodem. Także robiliśmy sobie jeszcze zdjęcia przy motorze . To wyjątkowy dzień z przyjemnością na pewno go powtórzymy. Goście zaprezentowali sygnał dźwiękowy w motorze . Oprócz tego, że uzyskaliśmy odpowiedzi na pytania, które sami przygotowaliśmy. Niektóre z nich osobiście uważam za ciekawe. Podziękowaliśmy naszym policjantom za przybycie i wręczyliśmy im małe drobiazgi wykonane przez nas w ramach podziękowań.
Stowarzyszenie Maki dnia 19 maja 2012 r. zorganizowało wycieczkę do Kórnika. Wybraliśmy się w maju ,gdy kwitły magnolie, azalie i różaneczniki. Przewodnik pokazał nam wiele gatunków drzew i krzewów, które sprowadził dawny właściciel. Kórnickie Arboretum najbardziej znane jest z przysłowiowych gruszek na wierzbie ,cyprysika błotnego i ponad 300-letnich lip. W tym pięknym parku odpoczęliśmy przy małym poczęstunku. Następnie zwiedzaliśmy kórnicki Zamek, w którym z pietyzmem zachowano ówczesne wnętrza. Muzeum wyposażone jest w meble z różnych stylów i epok oraz militaria polskie. Trochę umęczeni zwiedzaniem udaliśmy się w rejs po jeziorze Kórnickim. W tawernie zjedliśmy smaczny obiad.
Chcesz pomóc ?
Przekaż nam 1,5 % podatku
KRS 0000312965
lub wpłać pieniądze na konto:
PeKaO S.A. 17 1240 3246 1111 0010 2027 9751